wtorek, 8 października 2013

przed Hubertusem



Zycie w Szuwarach odkąd wyjechali ostatni goście bardzo zwolniło.  Teraz oczekujemy hubertusowych gości w najbliższy weekend, którzy znowu napełnią gwarem Gościniec, Werandę i ogród. Juz od czwartku wszystko nabierze tempa, ale póki co powolutku wygrabiamy sobie liście każdego dnia, palimy stare rośliny, wymieniamy się po sąsiedzku sadzonkami, spacerujemy sobie nad rzeka i chodzimy zbierać kolorowe liście do lasu, nadal tez zbieramy grzyby w naszym ogrodzie. 




4 komentarze:

  1. Linda sua casa, nos inspiramos nela para fazer a nossa casa de hospede.
    Tenha um ótimo dia.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sério? É um grande elogio para nós! Venha visitar-nos e estamos felizes em cair ... Bem, onde é a sua casa? Em Potrugalii? Esteja por favor, e também pode executar um blog?

      Usuń
  2. Kasiu bycze imponujące dyniska u Was, z Waszego magicznego ogrodu takie?
    serdeczne uściski po berlińsku od nad
    N i L

    OdpowiedzUsuń
  3. Dynie nie nasze, ale jeszcze na chwile pozostaną u nas;-) Nasze jednak wyszly miniaturkowe, musze inne warunki na przyszly rok im zapewnic... a my Was sciskamy tak po mazursku! ;-)

    OdpowiedzUsuń