Bociek - z każdej strony oglądał komin, zaglądał nawet do środka, spijał wodę a przede wszystkim bardzo ładnie pozował do zdjęć. Może byłoby fajnie mieć prywatnego bociana ale niekoniecznie na kominie werandy.W końcu odleciał a Tosiek już nie wolał wrona tylko Botian! Botian
Ktoś ma się ochotę pobujać w sosnach?