środa, 4 listopada 2015

Iga i Lola








Nie uwierzycie może mi ale najczęstsze pytanie stawianym przez gości w Szuwarach dotyczy nie nas - właścicieli, nie budynków, ani nawet nie pomysłu na to wszystko - dotyczy naszych psów - Igi i Lolie! Tak, a dokładnie rzecz ujmując średnio co drugi dzień odpowiadamy na pytanie co nasze psy noszą na szyi! Czasem po 1000-cznym razie objaśniania co to rzeczywiscie jest dla odmiany odpowiadamy, ze słuchają sobie iponea:-))
A naprawdę to mają obroże elektroniczne, dzięki którym nie mogą opuścić naszego terenu. Są tez dostępne obroże antyszczekowe, przeciw ciągnięciu, obroże świecące, obroże z kamerą, obroże GPS-y  i jeszcze obroże treningowe. Nie wiem jak one wszystkie działają ale nasze obroże bardzo się sprawdzają, w zasadzie tylko dzięki nim nasze psy tu są, póki nie miały obroz - tyle ich było widać. 

Iga i Lola to też najbardziej wygłaskane psy w okolicy, latem cieszą się tak wielką popularnością wśród gości, szczególnie tych mniejszych :-)) że nawet organizowane są dla nich psie spa, gdzie dziewczynki wyczesują je i moczą ich łapki i ogonki w misce z woda:-) (i tu machamy mocno do Michaliny, Julki oraz Antoniny) Słowem - pełna rozpusta! Ale czasem Szuwarowi goście zbyt mocno je rozpieszczają szczegolnie Igę łasą nie tylko na głaski ale głównie na łakocie... Iga tak się roztyła, że teraz jest na ostrej diecie połączonej z codziennymi biegami... Może do wiosny doprowadzimy ja do porządku??? Oby!

Pa, pa pa! Oraz how - how od kundli:-)