czwartek, 31 października 2013

Halloween w Szuwarach


Cudny październik za nami,  w odróżnieniu od września porozpieszczal nas piękną słoneczną pogodą.
Z zapowiedzi o zimie stulecia wycofali się nasi wschodni sąsiedzi wiec oczekujemy krótkiej i łagodnej zimy.
A teraz cieszymy się dyniami halloweenowymi, gdzie żadnego ''czarta'' nie znaleźliśmy.
Happy Halloween wszystkim szuwarowym czytelnikom!







piątek, 25 października 2013

hm

I jak tu znaleźć grzyby w tych liściach? Doszły mnie słuchy, że jest wysyp grzybów, zresztą widzę przez okna jak grzybiarze dźwigają torby wypchane...  Ja znalazłam trzy marne kurki i jedną zielonkę, ale spacer był nie do przecenienia. Spokój, cisza i dymy ognisk w oddali. Tam gdzieś w miastach toczy się życie, a ja sobie spaceruje niespiesznie po jesiennym lesie. To jest nasz czas, kiedy życie na w Szuwarach zwalnia ... teraz ładujemy akumulatory na ... chyba Sylwestra?




Zgodnie z zaleceniem : ''Tak po angielsku żyję ;-) kalosze, serdak....  spacery z psami i zdjecia''


A wiec bye bye! and see you soon!

sobota, 19 października 2013

wszystko biale

Mamo, wszystko jest białe! Stoimy i oglądamy oszroniony świat za oknem, pięknie! Za godzinę już będzie zielono i widać, ze piękny dzień przed nami. Tymczasem podziwiamy:






Wpis na blogu przypomina, ze rok temu spadł pierwszy śnieg! Jeśli wierzyć prognozie to przed nami złota polska jesień i tego się trzymamy tu w Szuwarach! Trzymajcie się ciepło!

sobota, 12 października 2013

i po Hubertusie

Bryczki zbierają się do odbioru gości z Gałkowa ze stadniny p. Ferenstein.
Zgrupowanie tuz przed odjazdem

Male co nieco na drogę;-)
Dotarliśmy na polanę nad rzeką Krutynią

A tu czekał kociołek pysznego kompotu z Dworu Łowczego

i Końskie kąpielisko
Bylo i ognisko


Były pokazy sokołów

Byl i catering z Flaming&Co
Był tez maly foch;-)
 


Najwięcej emocji jak zawsze wzbudziła przeprawa przez rzekę Krutynię



Juz po drugiej stronie Krutyni zmierzamy w stronę Gałkowa a po drodze mijamy nasze Szuwary


W oczekiwaniu na finalną gonitwę za kitą...




Hubertus 2013 właśnie się zakończył. Działo się dużo i wesoło. Pogoda trochę rozczarowała, bo po wczorajszym cudownym słonecznym dniu oczekiwaliśmy podobnego i dziś, tym bardziej, ze prognoza pogody była bardzo optymistyczna. Przez 5 godzin trochę się nam zmarzło ale i tak była frajda!