wtorek, 12 stycznia 2016

Zima na Mazurach(-ach, -ach!)

Kolejna zima jest na Mazurach-ach bielsza niż w górach. No i fajnie - akurat będzie śnieg na ferie i zrobi się jakiś kulig. Tymczasem las tonie w śniegu, a otulony taką śniegową czapą jest bardzo cichy... Gałęzie uginają się  malowniczo pod białych puchem, czasem tylko ptak sypnie śniegiem z poruszonej gałęzi. Bardzo lubię taki cichy biały las... Kto wybiera się ze mną na spacer? Może być wirtualny, zapraszam:











"Kiedyś to były zimy" - widzę i słyszę tę Waszą tęsknotę za śniegiem i zimą. Mój wpis na blogu ze zdjęciami zimy Krutynskiej zdobył mnóstwo lajków i komentarzy. Rzeczywiście tutejsza zima dla Waszego oka może być zjawiskowa, ale nie możecie jednak zapominać, że u nas to oznacza różne problemy: od nieodśnieżonej drogi po braki prądu - obciążone śniegiem linie elektryczne rwą się i kłopot gotowy. Awarie nie usuwa się natychmiast więc  zdarza się, że przez dobę albo i dłużej nie możemy ugotować sobie nawet wody na herbatę, nie wspomnę o tym, że komórkom padają baterie, net i tv nie działa a co gorsze nie włącza się piec olejowy i oczywiście dokucza nam bardzo brak wody..... istny armagedon za cenę ślicznej scenerii za oknem.... 











No to idę cieszyć się widokami póki mam jeszcze prąd w domu:-))
Pa, pa!

wtorek, 5 stycznia 2016

Golebiew-SKI czyli narty na Mazurach

Dzisiaj pierwszy wpis, który datuje 2016. Nowy Rok to jak niezapisana kartka, nowe możliwości, wyzwania i pytanie jaki to będzie rok? Kuba stwierdził - sama nie wiem czemu - że dziwny! Czyżby dziecko miało jakieś przeczucia? Ale dziwny może być przecież też interesujący i dziwnie fajny, więc tego się trzymamy!

W moim blogu często donoszę o lokalnych atrakcjach. Jedna z nich to dopiero co otwarta góra z wyciągiem narciarskim w Mikołajkach. Narty na Mazurach to nie nowość bo już mamy od dawna Gorę4Wiatrow w Mrągowie, gdzie nasze dzieciaki uczą się jazdy w szkółce narciarskiej. Nowością i atrakcją w Mikołajkach jest natomiast wyciąg krzesełkowy na 4 osoby oraz długość zjazdu liczonego na 700 m. W raczej równinnej kranie 1000 jezior to już coś!

Zacznijmy od plusów nowo otwartego stoku w Mikołajkach:
- szybki i wygodny wyciąg krzesełkowy na 4 osoby oraz 700 m trasa
- wypożyczalnia nowiutkiego i dobrej jakości sprzętu!
- bar przy stoku ze smacznym jedzeniem
- piękne położenie stoku nad jeziorem Tałty
- górka dla dzieci

OK, to są plusy nowo-otwartego stoku, czas na minusy:
-  głównym problemem jest słabe nachylenie stoku co powoduje powolny zjazd czasem   nawet niemożliwy bez kijków!
- ceny alpejskie, szczegolnie w kantynie przy stoku
- karnety za jazdę w godzinach szczytu tez nie należą do tanich
- mocny wiatr od jeziora powoduje większy chłód niż wskazuje na to termometr...

Obecnie stok jest naśnieżany gdyż pomimo bardzo niskich temperatur nie mamy śniegu na Mazurach. Może się okazać, że prawdziwy śnieg poprawi zjazd ze stoku, będzie wówczas więcej miejsca i wyboru tras do zjazdu. Podczas sztucznego naśnieżania jest niewielkie pole manewru... A herbatę można zawsze sobie wziąć do termosu, prowiant do plecaka a do tego wybrać mało-wietrzny dzień - i wtedy można będziecie się cieszyć z tego stoku.

Podsumowując to super, że jest kolejna atrakcja zarówno dla turystów jak i dla lokalsow... Sami dość często korzystamy z aqua-parku oraz lodowiska w Hotelu Gołębiewskim.

No to po relacji opisowej czas na foto-relacje:





W okresie świąteczno-noworocznej przerwy byliśmy tez na nowiutkim lodowisku w Mrągowie. Oprócz falstartu, który organizatorzy zaliczyli pierwszego dnia z godzinami otwarcia mamy jeszcze parę uwag do dodania: konieczna jest toaleta (chyba nie trzeba tego NIKOMU tłumaczyć???) a 2-godzinna kolejka do wypożyczalni jest nie do zaakceptowania -proponuję więcej dobrze zorganizowanej obsługi i więcej łyżew w wypożyczalni. Byłoby tez milo móc sobie kupić coś ciepłego do picia, przy obecnych mrozach każdy ciepły napój jest na wagę złota! 


No to byłoby na tyle z zimowych relacji, 
Wasz krutynski korespondent:-)) Kasia P