Uuuu-hu-ha ale zimno się zrobiło!
Za to słonecznie i tak ... magicznie, czas wyciągać nauszniki (a na nos-niki są tez? bo przydałyby się niektórym, patrz poniżej komu) i sanki.
Powyżej Maciek z ekipą ociepla Werandę,
a poniżej stolik z krzesłami, 8 takich zestawów przyjechało aż z Anglii a do tego ''uczestniczyły'' w tegorocznej olimpiadzie. Lubię jak rzeczy maja swoją historię, a te niejedno na pewno widziały;-))
Kolejne moje zamówienie i kolejna udana reprodukcja kalendarza adewntowego.
Pomysł zaczerpnięty ze strony www.namiotle.pl/
a wykonane przez niezawodna przy takich zamówieniach mamę Macka.
Chłopaki dostają codziennie jednego cukierka,
a wiedzą ile zostało do Świąt dzięki specjalnej ... brodzie do podcinania każdego dnia.
Zdjęcie wyjaśni o co chodzi.
An-Tosiek w ''Szuwarach'' pozdrawia Was wszystkich!
No i Mikołaj zostanie bez brody na Święta...
OdpowiedzUsuńCiekawa jestem czy snieg dotrwa do Bożego Narodzenia, jakoś często tak bywa, że znika przed, a potem zalega przez całą wiosnę. Oby w tym roku odbyło się to w prawidłowych proporcjach. No ale jak Weranda będzie ocieplona, tak zima może w zasadzie trwać!