sobota, 13 października 2012

Hubertus 2012

I tak właśnie minął kolejny Hubertus, który również wyznacza koniec sezonu dla Szuwarów..
Pogoda splatała psikusa, bo Hubertus zaczął się w mżawce a słonce wyszło zza chmur dokładnie na powrót jeźdźców.  
Jednakże nasi goście uważają dzień za udany, tak jak i my ten cały sezon oceniamy. 
Znowu mamy nad czym myśleć i co udoskonalać bo wiele nauczyliśmy się.
A od poniedziałku zaczynamy przerwę na posezonowy lifting Gościńca i zapadmy w sen jesienno-zimowy;-)
... Do zobaczenia wiec w 2013 roku!

A teraz zapraszam na przegląd fotografii hubertowskiej...

Pierwszy jeździec prowadzi wyścig Hubertusa 2012













Bye bye!


1 komentarz: