poniedziałek, 16 września 2013

parasole-parasole



Takie ''parasole'' kaniowe nam przez jedna noc u nas porosły, widocznie pragnęły wody ... jak kania dżdżu ;-)) a tego jest pod dostatkiem ostatnimi czasy u nas. Dojrzewają jabłka, pięknie kwitną jesienne kwiaty, śliczne są poranne i wieczorne mgły, a las pachnie grzybami. Niektórzy goście mówią ze to ich ulubiona pora roku! Łatwo jest lubić lato, słonce i ciepło, lubić jesień to już koneserstwo;-))




A to nowe oblicze pobielonej Werandy.

Tymczasem pozdrawiam dość deszczowo!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz