poniedziałek, 17 marca 2014

w marcu jak w garncu

Oj zaniedbałam bloga! To nie lenistwo - to choroba tak zawirowała nam życie, a do tego jeszcze gdy miałam zamiar szukać oznak wiosny do bloga - to wróciła zima ze śniegiem i mocnym wiatrem.  A już wydawało się tydzień temu, że mamy wczesną wiosnę! Musimy jeszcze trochę poczekać na tę prawdziwą ciepłą wiosnę. Tymczasem powstał nowy taras przy werandzie oraz została wstawiona część okien dachowych.

Sami popatrzcie na postęp prac:




Mam nadzieje, że następny wpis będzie kolorowy, zielony taki aż zatęsknicie za Mazurami, za Krutynia!
Do zobaczenia!

2 komentarze:

  1. Kasiu i tak tęsknimy za Mazurami, za Krutynią a najbardziej za Szuwarami !!!!!
    Latem Szuwary będa odmienione dzięki zmianom, które wprowadzacie.
    Czekam na wiosnę tak jak Ty i na zdjęcia zielonej Krutyni.
    Zdrowia życze całej Czwórce.

    OdpowiedzUsuń
  2. Kasiu i tak tęsknimy za Mazurami, Krutynią a najbardziej za Szuwarami !!!!!
    Latem będą odmienione dzięki zmianom, które wprowadzacie. Oj, będzie fajnie :-).
    Czekam na wiosenne zdjęcia zielonej Krutyni.
    Zdrowia życze całej Czwórce !!!!!

    OdpowiedzUsuń