Co za cudny dzień, godny bycia pierwszym Dniem Wiosny! Dla mnie to sama radość być wreszcie na zewnątrz i móc grzebać w ziemi. Owszem - trochę wieje i owszem ma padać kolejny tydzień, ale DZIŚ jest pięknie i tylko to się liczy. Zresztą deszcz też jest nam potrzebny, po nim przy odrobinie ciepła wszystko ruszy i na Wielkanoc będzie zielono! Mam wrażenie, że na zimę jakbym ''przysnęła'' a teraz odżywam jak wszystko w naturze i od razu wraca mi chęć do działania! Obeszłam "szuwarowe włości'' aby wypatrzeć wszystkie oznaki budzenia się ziemi do życia. Oto co zobaczyłam:
Krokusy
cebulica syberyjska
Porzeczka
Szczypior Siedmiolatka
Kompozycja wiosenna od Gosi, dziękuje!
Zawilce
Bazie
Aby nie było tak słodko: są i zielska do wypielenia
I bratki
A jutro - jak pogoda pozwoli- czeka mnie wyprawa rowerowa z niespodzianka!
A wiec do zobaczenia!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz