niedziela, 10 sierpnia 2014

Pranie

Obiecałam jakiś czas temu wpis o Leśniczówce Pranie i oto jest. Okazją do zrobienia zdjęć stal się koncert Anity Lipnickiej organizowany właśnie w Praniu, na którym miałam przyjemność byc wraz z paroma gośćmi z Szuwarów. Muzeum Gałczyńskiego od lat stanowi niekwestionowane centrum kultury nie tylko Gminy Ruciane-Nida, ale całego powiatu piskiego, szczególnie latem to miejsce zapewnia bogaty repertuar. W leśniczówce w lipcu i sierpniu odbywają się wieczorki poetyckie połączone z recytacją wierszy Gałczyńskiego i prezentacją muzyki głownie poważnej. Przed nami jeszcze koncert Stanisława Sojki, poezja Gałczyńskiego i Różewicza w interpretacji Wojciecha Malajkata a także cotygodniowe teatralno plastyczno-literackie zajęcia warsztatowe dla dzieci. Do tego miejsce jest pięknie położone nad jeziorem Nidzkim, z malowniczym zejściem na brzeg, otoczone zewsząd puszcza Piską. Pięknie się słucha  muzyki czy wierszy w takich okolicznościach przyrody. 

.





Teraz troche informacji z netu o samym muzeum:

''Leśniczówka Pranie, przed wojną Seehorst, powstała około 1880 r. i była leśnictwem wsi Krzyże. Polska nazwa “Pranie” wzięła się od łąki nad którą leży leśniczówka, a która jak mówili Mazurzy “prała” czyli osnuwała się mgłą, dymiła . Położona w Puszczy Piskiej tuż nad jeziorem Nidzkim. Przeszła do historii dzięki pobytom w niej wybitnego polskiego poety Konstantego Ildefonsa Gałczyńskiego, który po raz pierwszy przybył do Prania w lipcu 1950 r.. Przyjeżdżał z Warszawy przez kolejne trzy lata, jako gość ówczesnego leśniczego Stanisława Popowskiego. W 1952 r. wraz z żoną Natalią snuł plany zamieszkania na stałe w okolicy jeziora Nidzkiego, które zniweczyła nagła śmierć poety w grudniu 1953 r.. W 1980 r. w Praniu utworzono Muzeum Konstantego Ildefonsa Gałczyńskiego jako oddział Muzeum Okręgowego w Suwałkach. Po reformie administracyjnej Polski w 2000 r. Muzeum znalazło się w województwie warmińsko-mazurskim i podlega Radzie Powiatu w Piszu.
 Wokół Prania biegnie ufundowana przez Nadleśnictwo Maskulińskie, przyrodnicza ścieżka dydaktyczna. Tą trasą odbywał niewątpliwie spacery Konstanty Ildefons Gałczyński w latach 1950 – 1953. Ścieżka rozpoczyna się na parkingu w Praniu, wiedzie wzdłuż leśniczówki i fragmentu jeziora Nidzkiego, zatacza koło i prowadzi z powrotem na parking. Jej długość wynosi 1400 metrów, przeciętny czas zwiedzania – 40 minut.''

A na koniec jeszcze jedna ciekawostka. Przy parkingu w Praniu można znaleźć skrzynkę z darmowymi książkami. Wyczytałam, ze ten pomysł zwany ''Darmowymi sąsiedzkimi bibliotekami'' narodził się w 2009 r. – i od tego czasu podbija Stany Zjednoczone i nie tylko jak widać! Wystarczy niewielka skrzynka na książki zamontowana przed domem, w której właściciel może pozostawić wartościowe pozycje ze swojego księgozbioru. Wypożyczyć je może każdy. W zamian może (ale nie musi) pozostawić w skrzynce jedną ze swoich książek. Osoby korzystające z takich bibliotek podkreślają, że to nie tylko świetny sposób na promocję czytelnictwa, ale też budowanie sąsiedzkiej wspólnoty.



Do następnego razu!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz