sobota, 24 marca 2012

cudny poranek 24.03:-))

Uwielbiam takie poranki! Słoneczne, rozśpiewane ptakami z zapachem lasu i ziemi budzącej się do życia.
Do takiego idealnego poranka wspaniale pasuje kawa i owsianka z bananami, suszonymi śliwkami i prażonymi migdałami. Takie śniadanie alfresco to uczta, zapewniam!




Podcień naszego domu sprawdza się w każdej sytuacji, w poranki jest osłoneczniony wschodnim słońcem w upalne południe daje cień i zawsze chroni tez przed wiatrem. To tu Tosiek ucina sobie drzemki, a ja z Kuba wysiewam zioła, psy tez doceniają uroki tego miejsca.

Gościmy dwie urocze rowerzystki. Zachwycone porankiem i wspaniałą pogodą ruszyły w trasę.
Już widzę, że muszę szybciutko dokupić mapy, foldery, kartki pocztowe i przewodniki. 
Sezon rowerowy już ruszył a tych niezbędników rowerzysty nigdy dość.
Przed wyjazdem w trasę dziewczyny weszły na nasz ''punkt widokowy'' podziwiać okolice.



A ja sobie chodzę po tarasie i obserwuje przyrodę, chłonę dosłownie te pierwsze naprawdę cieple dni. Ptasi ruch wskazuje, ze ''coś'' się dzieje już na poważnie. Pliszka nosi trawki, sojki pilnie poszukują czegoś w zaroślach ale najwięcej harmideru wyprawiają szpaki!  Te ich trele zawsze mi sprawiają radość, bo te pocieszne ptaszki wyraźnie się cieszą wiosną i słońcem - jak ja!
Biegnijcie i Wy chłonąc to co na zewnatrz się dzieje, szkoda oczu na komputer;-))

3 komentarze:

  1. bardzo apetyczny zestaw, chętnie skoszutjemy :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Dobry Wieczór

    Pozwoliłam sobie do Ciebie wpaść i powiem Ci , że zakochałam się.
    Macie cudowny dom, powiem ci szczerze, że nasz projekt był inspirowany właśnie budownictwem mazurskim . Na razie jest na papierze..... ale może latem zacznie piąć się do góry.

    Idę oglądać dalej.
    pozdrawiam cieplutko
    dominika

    OdpowiedzUsuń
  3. Witaj Dominiko w Szuwarach! I dziękuję bardzo za komplementy! Ciekawe gdzie Wasz dom powstanie? Zapraszam do odwiedzin nie tylko na blogu. Pozdrawiam z pięknej Krutyni!

    OdpowiedzUsuń