środa, 11 lipca 2012

praca praca praca



U nas lato upływa pod znakiem niekończącej się pracy ale my tak chyba po prostu lubimy ;-))
Układamy dachówki, przygotowujemy budynek socjalny dla gości, reorganizujemy parking dla gości, przegotowujemy opal na zimę, ja przetwarzam w słoiki co się da, a pomiędzy tym wszystkim oczywiście przyjmujemy gości, dbamy o ogród, dzieciaki i psiaki. Staramy sie znaleźć zawsze trochę czasu na rozmowę z gośćmi, wypad do lasu po kurki czy lampkę wina na tarasie. 

Znowu nas odwiedza nas Jeż Jerzy ale to taki szybki gość, ze nie ma szans na uchwycenie go aparatem...
Mamy tez już innych gości, powracających po zeszłym roku, których rewizyty bardzo nas cieszą!
Nasze magiczne miejsce odwiedził nawet Magik Iluzjonista Marcin Muszyński!
A najblizszy weekend to najbardziej oblegany termin roku, czyli Galkowo Cup! 

Oj będzie busy....

Do usłyszenia wiec kiedy czas na to pozwoli!
Pa!

4 komentarze:

  1. Que casa linda. Se parece com a minha.
    Tenha um bom dia.
    Anajá Schmitz

    OdpowiedzUsuń
  2. No to co, może piękniejący budynek socjalny powinien dostać jakąś uroczą nazwę? Weekend z gwiazdami zapewne nas omnie, ale było ich całe zatrzęsienie w trakcie Maratonu, więc teraz przyjedziemy już po całym zamieszaniu. Do Zobaczenia.

    OdpowiedzUsuń
  3. No to czekamy na propozycje uroczej nazwy, zwycięzce czeka nagroda!

    OdpowiedzUsuń