Lato w Szuwarach płynie spokojnie, choć pracowicie.
Wiele się dzieje, goście dopisują i nieustannie czymś nas zaskakują.
Mijają już dwa lata od otwarcia Szuwarów.
Poznaliśmy przez ten czas wiele interesujących osób, nawiązaliśmy z niektórymi przyjaźnie...
Mamy gości powracających i takich co z drogi co nas zachodzą i już zostają:-)
Modyfikujemy menu po dwóch latach doświadczeń, ulepszamy wyposażenie pokoi wg uwag naszych gości, staramy się ciągle wprowadzać w życie nowe pomysły.
Jeśli można podsumować jakoś te dwa lata w Szuwarach to pasowałoby tu określenie:
dające prawdziwą satysfakcję !
Parabéns pelo lindo blog. Adorei essa casa, a madeira deixa qualquer construção aconchegante e linda.
OdpowiedzUsuńTenha uma ótima semana.
Thank you! (and Google translator too;-))
OdpowiedzUsuńPamiętam jak przyjechaliśmy do Was pierwszy raz :) Dużo się zmieniło od tamtej pory. Weranda jest ogromnym plusem, bo już nie przesiadujemy pod Waszymi oknami ;) chociaż i to miało swój urok. Śniadania zawsze przepyszne i cieszymy się że są urozmaicane :)
OdpowiedzUsuńDzisiaj znowu Was polecałam, ale to wyjazd na wakacyjny weekend więc pewnie i tak macie już pełno.
Pozdrawiamy!
Magda
Nooo - Magda i jej grupa to nasi najwierniejsi goście, a do tego tez ''blogowicze'', fajnie było Was poznać i zaprzyjaźnić się, a Sylwester na rzece przeszedł do kanonu szuwarowych wspomnień... Pozdrawiamy i do września!!!
OdpowiedzUsuńha!!!!a nasze szuwarowe doświadczenia już tuż tuż przed nami - najazd 5 sierpnia! obawiam się tylko, że jak zobaczę to miejsce na żywo to zaproponuję gospodarzom wolontariat pielenia ogródka. Zew ziemi i natury wzywa!
OdpowiedzUsuńSerdeczne gratulacje z okazji 2 rocznicy - wspaniale że są takie miejsca - cieszymy się na poznanie!
Pozdrowienia
Nadia i Łukasz
Chętnie przyjmiemy wolontariuszy do pielenia;-) do zobaczenia Nadio i Lukaszu!
OdpowiedzUsuń