Hurra, jesteśmy wreszcie podłączeni do kanalizacji!!!!
Jeden problem mniej! Koniec z martwieniem się o przepełnione szambo!
Ach żeby tak jeszcze był gaz doprowadzony i linia TePsy......
Ale to już są nierealne życzenia.
Na razie wykop trochę straszy ale jutro już będą kwiatki na miejscu, a trawa zasiana szybko rośnie wiec będzie ok.
-----
Tymczasem otrzymałam maila ze zdjęciami od naszych majowych gości, Piotra i Ani.
Przeżyli u nas zabawną historię z nietoperzami, które wleciały do ich pokoju i za nic już go nie chciały opuścić! Wypraszanie gacków trwało do 3 w nocy ale za to są unikalne zdjecia.
Piotr i Ania odkryli także u nas miejsce zamieszkania tych bardzo pożytecznych ssaków.
Parę ciekawostek o nietoperzach:
Są to jedyne zdolne do aktywnego lotu ssaki
Rozwodnione nietoperzowe guano jest jednym z najwspanialszych nawozów na świecie. Można go z powodzeniem używać zarówno w ogrodzie, jak i do roślin doniczkowych.
i jeszcze jedno: wg wierzeń chińskich nietoperze przynoszą mieszkańcom wielkie szczęście!!!
Ania i Piotr mają oko i ucho do wynajdowania ciekawych rzeczy na szlaku. Nawet z rowerow wypatrzyli pierwszy grzyb jadalny wiosenny - zwany tu potocznie ''babimi uszami'' czyli inaczej piestrzenicę kasztanowatą
Ujrzeć czarnego bociana to już więcej niż szczęście a im się to udało!
Łabędzica wysiadująca
Piękno trzcinowej faktury na wodzie tez nie uszło ich oczom....
Dziękuję za zdjecia i do zobaczenia Kochani!
gratulacje ;-) A linia TePsy niech może lepiej nie dociera, więcej z nią problemów niż pożytku ;-) - była pracownica Błękitnej Linii to mówi ;-)
OdpowiedzUsuńWitam serdecznie,
OdpowiedzUsuńOdnośnie tego grzyba. http://pl.wikipedia.org/wiki/Piestrzenica_kasztanowata
Opisany jako trujący!!!!
Ale prosze za wikipedia przeczytac dalej:
OdpowiedzUsuńPrzymiotnik gatunkowy esculenta w języku łacińskim oznacza jadalny. Dawniej piestrzenica masowo była sprzedawana na straganach i spożywana. Gdy ustalono, że przyczyną zatruć była piestrzenica zakazano jej sprzedaży. Nawet po dokładnym wysuszeniu substancja trująca nie jest usuwana z grzyba – by pozbyć się trucizny zarówno świeże jak i suszone owocniki muszą zostać przynajmniej dwukrotnie wygotowane przez co najmniej 5 minut w dużej ilości wody. Należy przy tym zwrócić uwagę by nie wdychać powstających oparów – one także mogą powodować objawy zatrucia gyromitryną.
Grzyb został dopuszczony do przetwórstwa, głównie na susz po zastosowaniu odpowiednich procesów technologicznych.
-------------------------------------
My w domu gotowaliśmy rzeczywiscie dwa razy ale teraz juz bym nie ryzykowala ..... jakos brak mi zapalu
pozdrawiam,
Kasia