|
a ja rosnę i rosnę i niedługo Igę przerosnę.... |
|
komu maślaki komu??? bo u nas rosną wszędzie w ogrodzie |
|
Lola znalazła sobie kolejne nietypowe miejsce do lezakowania..... |
|
Kuba hulajnoguje a w tle okna do Macka pracowni |
|
|
zawodowy wyrywacz maminych włosów czyli Tosiek |
|
|
|
Blogi kulinarne to rzecz straszna, bo nie mogę się od nich oderwać... Monika, po co mi dałaś linki na nie??? Czytam te przepisy - chce się to od razu jeść, a jak widzę te piękne zdjęcia no to muszę od razu gotować.
I tak: masło orzechowe - zrobione, muffinki malinowe - gotowe, warzywa z własnym sosem pesto - zrobione i jeszcze smażę powidła śliwkowe.... Z kuchni prawie nie wychodzę chyba, ze tylko do ogrodu po zioła no i maślaki na zupę grzybowa!.
Lecę gotować!
ja tych blogów kulinarnych w "ulubionych" mam koło 50 i to straszny zjadacz czasu, więc od jakiegoś czasu wydzielam sobie i mogę co dzień zajrzeć tylko do 10 (he he) Na szczęście większość autorów nie publikuje postów codziennie więc jakoś to ogarniam :-)
OdpowiedzUsuńmonika
Kasiu, ale dzięki nim można odkrywać nowe smaki i raczyć gości nowymi specjałami.
OdpowiedzUsuńPrzetwory to moje zmory....rymło się :) ale robi ich mnóstwo by potem synkowie i mąż mogli wyciągać z piwnicy słoiczki z "latem"..
Beata