Wreszcie miałam czas zrobić przegląd najbliższej kniei. Zmobilizowała mnie Pani z siatką w ręku, ona zawsze mnie ubiega w MOICH miejscach grzybowych! Jak ją zobaczyłam to w te pędy chwyciłam kosz, wózek z maluchami i w las! Jagodzisko mamy dosłownie za płotem wiec jagód daleko szukać nie trzeba, kurki niestety wyzbierała mi Pani z siatka (!) ale za to wpadłam na VIPa lasu czyli Mr. Borowicka! Sami popatrzcie:
Udanego wieczoru!
ŻycząWam miłośnicy wsi krutynskiej.
smacznego! :)
OdpowiedzUsuńCiekawe czy będę jeszcze jak my przyjedziemy :) Pozdrawiam! Magda
Beda beda! A jak nie to wyjme mrozone i zrobie pierogi, im to nie przeszkadza, moze byc? Pozdrawiam i do zobaczenia!
OdpowiedzUsuńoczywiście, że może :)
OdpowiedzUsuńdo zobaczenia!