Wyszliśmy naprzeciw oczekiwaniom naszych gości organizując więcej miejsca do siedzenia, a tu nie ma kogo posadzić! Jaka szkoda! Pogoda przecież jest super, co zresztą widać na zdjęciu, grzyby też dopisują a w Krutyni i u nas pustki....
Co do wiaty powyższej to w planach jest wylewka posadzki i oszklenie jej oraz zamontowanie kozy lub kominka. W ten sposób będziemy mogli serwować tam śniadania ale i urządzać kameralne imprezy typu Sylwester na 5-8 par, z kuligiem, ogniskiem i grzańcem.
Tymczasem zajęliśmy się ogrodem, przesadzaniem, przycinaniem itd. Nasza łódka będzie schowana rzeczywiście w szuwarach a dokładnie w szuwaropodobnych trawach.
Kasiu ja Ci radzę te stoły ustawiać za domem pod lasem ,hi hi, bo jak na drugi rok latem Ci goście zjadą to się wszyscy nie pomieszczą:)Pozdrawiam ,Iwona D.
OdpowiedzUsuńTez myslę, że spokojnie goście się znajdą - tym bardziej w tak pieknym miejscu.
OdpowiedzUsuńZdecydowanie bardzo ważna rzeczą jest strona internetowa, odpowiednie pozycjonowanie, żeby na hasło: krutyń, nocleg, itp. wyskakiwała i nie opędzicie się od gości. Każdy raczej z domu planuje noclegi i najczęściej pomagają w tym Google.
PS. Naprawdę są grzyby? Tydzień temu raczej poza kilkoma kurkami było pusto. Na Mazury, to na prawdziwki sie jeździ :)
Grzyby są, ale wybór jest tylko pomiędzy maślakami, podgrzybkami i kurkami, borowików niestety nie zaobserwowałam.....
OdpowiedzUsuńKasiu, jeszcze 5 tygodni i jestesmy! Whoo hoo!
OdpowiedzUsuń