Pachnie tez palonym drzewem z kominka bo zrobiło się tak zimno, że dla poprawienia atmosfery i nie ma co ukrywać - temperatury też, napaliliśmy w kominku i zaprosiliśmy naszych gości do wspólnej nasiadowy.
A telefon ciągle dzwoni, jakoś nagle wszyscy chcą spędzić ten długi weekend na Mazurach... Kołatka u drzwi też się urywa dziś ... oto co się nazywa prowadzić otwarty dom!
Dziś doszła nowo zamówiona i szyta w ekspresowym tempie pościel. Problemem jest póki co jej suszenie, no bo na prasowanie mam noce... Trochę takim stylem partyzanckim to się odbywa ale początki zawsze takie są, a kiedyś będziemy to wszystko wspominać i śmiać się ...
A tymczasem pocichutku stuknelo ponad 4000 odkryć mego bloga!!! Dziękuje za czytanie!
kołatka co się urywa ostatnio od kołaczących nią ludzi... |
Iguana matczynym wzrokiem ogląda wybryki malej Lollie |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz