Dziś postanowiliśmy dla odmiany się zrelaksować. Lato i wakacje mijają a my jakoś ich specjalnie nie celebrowaliśmy w tym całym pośpiechu z otwarciem Szuwarów.... A więc - ognisko! I kiełbaski! Fajnie, spokojnie, przyjacielsko-rodzinnie. Ale od razu z Mackiem obejrzeliśmy miejsce na przyszłe profesjonalne ognisko i postanowiliśmy co następuje: będzie wykopany okrąg, w nim wygodne siedziska a pośrodku znów mniejszy wykopany okrąg na ognisko. W planach jest tez pieco-grill na wypiek chleba, mięsiwa, warzyw i innych specjałów. Yhm, mniam, mniam
Kochani, idę spać! Dziś z kurami...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz