środa, 1 czerwca 2011

byl sobie las

Juz od jakiegos czasu zbieralam sie aby opisac te historie. Obok naszego domu rosnie las a w zasadzie z trzech stron naszego domu, super sprawa i jeden z powodow naszego tu osiedlenia sie. Pewnego majowego ranka obudzil mnie halas pily motorowej. Z okna zobaczylam przewracajace sie drzewa tuz obok naszego plotu, na ziemi, ktora wg naszej wiedzy nalezala do Lasow Panstwowych. Maciek natychmiast pospieszyl sprawdzic co sie dzieje. Okazalo sie, ze pewien miejscowy Pan postanowil sciac drzewa z dzialki, ktora dzierzawi wlasnie od Lasow Panstwowych. Twierdzil ze ma prawo do wycinki tych drzew a mnie serce sie krajalo z kazda padajaca sosna... Maciek pojechal natychmiast do Biura Parku Krajobrazowego w Krutyni a potem do lesniczego aby uslyszec, ze prawo stoi za tym Panem od wycinki. Uwierzyc nam bylo w to ciezko ale na szczescie w sprawe zaangazowali sie nasi sasiedzi i wspolnymi silami po wielu telefonach, posprawdzaniu stron internetowych oraz konsultacjach ze specjalistami doszlismy ze prawo zostalo jednak zlamane. Pan od wycinki po pierwsze nie mial pozwolenia z gminy na nia (dopiero po fakcie udal sie po formularz), po drugie dokonal wycinki drzew powyzej 10 lat na co mamy dowody w postaci zdjec i filmow oraz dokonal wycinki w okresie legowym ptakow lamiac przy okazji przepisy programu NATURA 2000. Oto zdjecia dokumentujace cala historie.

To zdjecie zimowe pokazuje jeszcze teren zadrzewiony.











A w maju to juz wygladalo tak:












A dalej tylko gorzej:

















Jak latwo jest sciac takie drzewa, tak bezmyslnie bo tak sie komus chce. Powiadomione zostaly wszystkie mozliwe instytucje i choc wszczeto postepowanie mamy wrazenie ze nikogo procz nas i naszych najblizszych sasiadow to nie obchodzi. DLACZEGO? Przeciez Krutyn slynie z rzeki ale i lasu, to jej glowne atuty i to chyba rozumie kazdy kto tu mieszka.
Po co wiec sie ich pozbawiac tak bezsensownie???

Czesto chodzily tu sarny:
Ptaki mialy gniazda.

A teraz z lasu pozostalo sciernisko ...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz